Marysia Sokolowska jak Giennadij Golowkin

 opublikowano 09/06/2014 - 23:16


http://blogmedia24.pl/node/67933

We wspolczesnej historii politycznej znamy wiele przypadkow gdy jeden obraz, jedno zdanie, zmienialy diametralnie sytuacje polityczna. W przedwyborczych debatach politycznych o nokauty dzisiaj trudno, ale czasem sie zdarzaja.

Przywolajmy wiec chocby obraz malutkiej dziewczynki uciekajacej z placzem przed wybuchem bomby napalmowej. Amerykanska opinia zareagowala przeciw tamtej wojnie i ja bym zrobil to samo. Taka byla sila obrazu.

W ostatnich dniach w zyciu publicznym Polski pojawila sie na firmamencie , ponad znanymi z telewizji gwiazdami Public Relations,mloda dziewczyna z Gorzowa Wlkp., Marysia Sokolowska-uczennica szkoly sredniej. Nikt Jej nie wymyslil. Po prostu wkroczyla jak po swoje. Jak moja wnuczka. Na Pierwszej Komunii, dzieci struchlale odczytywaly swoje na ambonie, a ona sobie stala i sie z usmiechem rozgladala. A potem spokojnie, z usmiechem, powiedziala co nalezy.
Potem, na zakonczenie szkoly podstawowej, byla narratorem w wielkim widowisku. Po prostu sobie wychodzila i mowila co nalezy. Ja bym umarl ze strachu przynajmniej ze dwa razy.Ale nie ona.

Tusk, ksywa "Premier" sam sie prosil. Zwykl sie popisywac w ustawkach organizowanych jak przez znanego Dona Kinga. Wygrana zapewniona. Moze A.Golota i paru innych cos powiedza na temat walk z M.Tysonem po jego powrocie po dlugiej przerwie? PODKLADKI.
Tymczasem trafil wlasnie na Marysie. Piekne dziewcze, spontaniczne, naturalne, madre -ani cienia retuszu.
Tusk podstawil sie w swoim zadufaniu az dwa razy, a teraz Marysia, ot tak sobie, od niechcenia, idzie sobie za ciosem.I powala go poraz trzeci. Wedlug przepisow niektorych federacji bokserskich, po trzech knockdownach, przerywalo sie bardzo nierowna walke.

W dzisiejszej polskiej mlockarni, jaka jest polskie zycie publiczne, idzie sie na latwizne. Odpowiednikiem walki bokserskiej, jest bicie "na glowe", a dokladniej, w brode lub szczeke. Tam jest bardzo duzo nerowo i jak sie trafi, to tamten lezy oszolomiony i musi sie podnosci, trzezwiec i wracac do mlocki.
Mniej popularne jest inne trafienie "na punkt" czyli w splot sloneczny, gdzie nerwow, jak przewodow w centrali telefonicznej. Zwykle sie o tym czulym miejscu zapomina, bo kazdy olbrychski/niesiolowski/lis/kuc tak wysoko wzniosly sie jak balony, ze mysla, ze ich przebic sie nie da.

A Marysia, w niewiedzy swojej, poszla o krok dalej. Ona po prostu, trafila opuszkiem swojego dziewczecego paluszka w najgorszy, mozliwy punkt pilkowca Donka, ktory na boksach w ogole sie nie zna.On umie tylko kopac po kostkach, gdy sedzia nie widzi lub jest przekupiony. Wielka Marysia trafila malego pipola prosto w watrobe. A to jest cios elitarny, w tym sensie, ze prawie zupelnie zapomniany. Moze dobrze, bo jest to cios morderczy.

Najbardziej morderczym, bo zdradliwym, ciosem jest sierp na watrobe. A dokladniej, krzyzowka sierpa z hakiem (cios podbrodkowy). Trzeba trafic pomiedzy 9 i 10 zebro z prawej strony bijac lewym pod katem w gore w kierunku kregoslupa (stad - uppercut). Watroba jest centrum krazenia krwi i jak sie w nia dobrze trafi, to nastepuje wstrzas lub kalectwo. Reka noga, mozg na scianie.

Mistrzem tego morderczego ciosu, ktory jest jak pies na lwy, Kazach, Giennadij Golowkin, od 2010 r. bokserski mistrz swiata w wadza sredniej Federacji WBA.
Porownajmy sobie przy piwku elegancje Naszej Bohaterki z elegancja Kazachskiego Mistrza Piesci.

ps. Marysia mowi po, prostu: "Poniewaz to jest prawda". Ile ludzi jest to w Polsce zrozumiec?

Uzywa tez slow: "Po prostu". To jest klucz. "Po prostu", znaczy, inaczej byc nie moze, nie powinno,Gdyby jednak, to byloby dziwne, dziwaczne, jak dziwaczna jest Polska kreowana przez media glownego nurtu, te stworzone przez agencikow, sluzacych kacapom. Tam jest ich,sprzedawczykow, ojczyzna.


Tymczasowy

Tusk został trafiony przez Marysię, a zatopił się sam.
„Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?”
To pytanie na zawsze pozostanie z nim, cokolwiek by nie zrobił.
Tusk - Rathaner .

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

2. i TAK Marysia przeszła do współczesnej Historii

histori,
w której chistoryk tusk nienawidzi Polskości a józek bąk kocha Amber Gold...a kasia ? kasia zarabia ciężkie pieniądze pisząc bloga...Tu
dzieci
i TU Dziecko...POLKA,
Dziecko,którego Ojciec nie wstydził się być Polakiem w czasie sowieckiej Polski...
nocne pozdrowienia dla Rodaka i Jego Rodziny zza Oceanu... :)

gość z drogi

4. Oczywiscie

Poza "normalka" Giennadija" byly tez swietne uderzenia na watrobe (hook to liver,liver shot). Do pokoleniowych nalezy nokaut Bernarda Hopkinsa na Oscarze De La Hoya. Co pokazalem powyzej.

8. Przypomnieć warto, że...

...Tusek pojął za małżonkę niejaką Małgosię tylko dlatego, że ośmieliła się powiedzieć do koleżanki: "ale ten Donald to jest głupi". Pojął ją tylko dlatego, żeby się móc za to znęcać nad nią przez całe życie.
Na Panią Marię Sokołowską trzeba zatem bardzo uważać - Tusek walnie tak, i z takiej strony, że zniszczy młode życie, a w całej Polsce nie znajdzie się nikt, kto to życie skutecznie obroni.
No... może poza kilkoma "wpisami" na blogach... typu "hu, hu, hu, Biłarus' "

 Niechlubny udział każdy ma: ten, który milczy, ten, który klaszcze...

9. @Morsik, racja

i tego się właśnie obawiam....zimne oczy tuska i jego zaciętość niczego dobrego nie wróżą....

gość z drogi

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Burdel w Syrii i Jemenie

Proces hutnikow z "Baildonu".

Migawki powyborcze