Permanentnie kulawe sondazownie
opublikowano 07/06/2015 - 20:13
http://blogmedia24.pl/node/71530
Dyskusja nad wiarygodnoscia instytucji badajacych opinie publiczna, szczegolnie przed waznymi wyborami do parlamentu czy prezydenckimi, trwaja od dawna. Jezeli wynikim nam pasuja, to czujemy, ze sa "prawdziwe". Jezeli odwrotnie, to jasne jest, ze tamci zaplacili i falsz bije w oczy. Tymczasem, sa stale przyczyny odchylen, o ktorych nie chce sie ciagle przypominac, a przeciez sa zupelnie oczywiste.
Popatrzmy na ostatnia burze w szklance wody. ton nadala agencja Associated Press i tekst "Pollsters Analyze Mistakes After Missed Predictions" pojawil sie w wielu krajach, w wielu jezykach. Idzie o "zaskoczenie" z powodu haniebnie chybionych przewidywan dotyczacych ostatnich wyborow w Izraelu, UK i Polsce. Po angielsku brzmi to tak:
"In recent elections in Israel, Britain and Poland pre-election polls failed spectacularly to predict election results, sending shock waves through entire nations on election night. Now many research pollsters are analyzing these fiascos in search to do better in the future".
W UK wedlug sondazowni Laborzysci i Torysi szli leb w leb. Mieli zdobyc 280 miejsc w parlamencie (na 326 konieczne do osiagniecia bezwzglednej wiekszosci), a maja 331. Szefostwo sondazowni, czyli British Polling Council nastepnego dnia zabrala sie za badanie sprawy. Wczesniej w referendum "szkockim" mialo isc "leb w leb", a wyszlo 55-45 na korzysc jednosci UK.
W Izraelu miala wygrac Zionist Union, a wygral Likud.
W Polsce mial wygrac zdecydowanie Komorowski, a wygral dr Andrzej Duda.
Krotko mowiac, sondazownie poniosly kleske. Znow sie okazalo, ze szewc nie umie robic butow. Szewc by zbankrutowal, a pollsterzy dalej beda robic ciezkie pieniadze.
A sytuacja jest prosta, media glownego nurtu w USA,UK, Izraelu, Polsce (NYT i sieci TV, BBC, Haaretz i GW z TVN) maja odchylenie lewicowe. Ludzie mysla, ze tam gloszone poglady sa normalne i wstydza sie przyznawac do odmiennych, ktore posiadaja. Tak wiec, gdy przychodzi elegancka i madra pani nie wypada wygladac jak jakis Neandertalczyk-prawicowiec. Potem jednak idzie sie do urny wyborczej, gdzie nie ma eleganckiej i madrej pani i glosuje sie zgodnie z wlasnymi pogladami. Stad wyniki badan opinii publicznej prawie zawsze nie doszacowywuja wielkosc poparcia dla partii prawicowych.
A kto wygral? Oczywiscie bukmacherzy! A dlaczego? V.Williams wyjasnia:
"Rynek zakladow jest jak jeden umysl, ktory zbiera i laczy zbiorowa madrosc obejmujaca wszystkich".
Komentarze
Prześlij komentarz